Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

Agnostycyzm aksjologiczny

...czyli moja droga do buddyzmu ze szczyptą intelektualizmu. Powiedzmy, że już udało mi się wybrać jakiś Ostateczny Cel godny tego miana. Na przykład wyzwolenie wszystkich żywych istot od cierpienia. Niestety to nie koniec listy trudności. Wydaje mi się oczywiste, że to oznacza potrzebę podejmowania w życiu rozmaitych decyzji w różnych sprawach. Nawet jeśli ograniczają się tylko do tych niedostrzegalnych z zewnątrz, na przykład modlitwy o pokój na świecie. Jeśli przyjąć dogmatycznie monizm materialistyczny wyjdzie na to, że wszelkie nasze decyzje i tak są zdeterminowane, a to, że subiektywnie dokonujemy ich w sposób wolny i niezawisły, nic nie zmienia. No ale powiedzmy, że jednak mamy Prawdziwą Wolną Wolę - cokolwiek to w istocie miałoby znaczyć. W przeciwnym przypadku cały ten wpis jest zresztą pozbawiony znaczenia. Jeśli wierzyć temu panu , do stania się specjalistą w dowolnej dziedzinie musimy spełnić pięć konkretnych warunków. Przyjrzyjmy się im po kolei: 10,000 godzin praktyki.